
20 kwietnia 2025
Globalny transport a ekologia
W dobie rosnącej świadomości ekologicznej i globalnych działań na rzecz ochrony środowiska wybór odpowiedniego rodzaju transportu staje się kluczowym elementem zrównoważonego rozwoju. W artykule analizujemy ślad węglowy transportu morskiego, kolejowego i lotniczego, podkreślamy innowacje w branży oraz przedstawiamy sposoby na optymalizację łańcuchów dostaw.
Zacznijmy od tego, że zrównoważony rozwój gospodarki ma doprowadzić do stanu, w którym aktywność człowieka będzie neutralna dla środowiska naturalnego i klimatu. W bilansie obciążeń i korzyści uwzględnia się każdy rodzaj aktywności, w tym logistykę i transport. Szczególnie transport, słusznie kojarzony z potężnym zapotrzebowaniem na energię, pochodzącą przede wszystkim ze spalania paliw płynnych. Zgodnie z prawem skali nawet niewielka redukcja śladu węglowego związanego z przemieszczaniem towarów i osób może znacznie poprawić sytuacją w całej branży.
Aby wykorzystać tę szansę, trzeba dobrze zrozumieć własne potrzeby transportowe i dostosować wykorzystywane środki transportu tak, by pogodzić utrzymanie bezpiecznego łańcucha zaopatrzenia z ograniczaniem wpływu na środowisko. Dobrym przykładem jest zaplanowanie z właściwym wyprzedzeniem dostaw surowców i półproduktów w taki sposób, żeby można było przewozić je np. koleją zamiast transportem drogowym, znacznie bardziej obciążającym środowisko.
Eksperci SMART Cargo Solutions mają potrzebną wiedzę, doświadczenie i kontakty. Dzięki naszym zasobom możemy doradzać klientom, jak zaplanować i nadzorować transport wystarczająco szybki i tani dla biznesu, a zarazem jak najmniej uciążliwy dla środowiska.
Transport lotniczy
Fakt: Lotnictwo odpowiada za około 2% globalnych emisji CO₂. Mimo inwestycji w technologie ograniczające emisje, takie jak bardziej wydajne silniki i zoptymalizowane trasy lotów, samoloty pozostają jednym z najmniej ekologicznych środków transportu.
Wyzwanie: Każdy rodzaj transportu ma potencjał rozwoju, a niemal wszystko można próbować udoskonalić. W praktyce problem polega na tym, że brakuje nam technologii, które pozwoliłyby spełnić pozornie przeciwstawne wymagania. Tak jest np. z lotnictwem. Spójrzmy na kilka faktów: samoloty i śmigłowce mają ograniczoną dopuszczalną masę startową. Wynika to z zasad aerodynamiki: siła nośna jest tym większa, im większa jest powierzchnia płaszczyzn aerodynamicznych. Jednak nie można jej bezkarnie zwiększać, ponieważ rośnie wtedy masa własna statku powietrznego, pojawiają się problemy z wytrzymałością i sztywnością konstrukcji, zwiększa się opór aerodynamiczny. Stosunek masy własnej do masy ładunku musi być utrzymywany na rozsądnym poziomie. Dlatego ciężkie akumulatory litowo-jonowe ani butle ze skroplonym wodorem nie mogą zastąpić zbiorników z paliwem. Przynajmniej na razie.
Otwiera się jednak pewna furtka: aerostaty. Tu i ówdzie podejmuje się próby budowy współczesnych wersji znanych z początku XX wieku aerostatów. Przede wszystkim sterowców. Są duże i powolne, więc nie nadają się do transportu szybko psujących się dóbr. Ale zastąpienie siły aerodynamicznej siłą wyporu umożliwia transport nawet ciężkich ładunków na duże odległości przy bardzo ograniczonym zapotrzebowaniu na energię.
Kolejnej szansy na zmniejszenie śladu węglowego lotnictwa należy upatrywać w rozwoju biopaliw i technologii hybrydowych. Odpowiednio rozwinięte, mogą stać się przyszłościowymi rozwiązaniami dla transportu lotniczego.
Transport kolejowy
Fakt: Kolej jest jednym z najbardziej ekologicznych rodzajów transportu, emitując średnio jedną piątą emisji CO₂ w porównaniu do transportu lotniczego na pasażerokilometr. Elektryfikacja kolei oraz wykorzystanie energii odnawialnej dodatkowo obniżają jej wpływ na środowisko.
Wyzwanie: Transport kolejowy niewątpliwie jest liderem, jeśli chodzi o potencjał i dostęp technologii umożliwiających niemal bezemisyjny transport ciężkich ładunków. Paradoksalnie największym problemem jest zapewnienie zasilania sieci trakcyjnej z czystych źródeł: elektrowni wiatrowych, fotowoltaicznych itp. W krajach, w których większa część energii elektrycznej powstaje w elektrowniach węglowych, bezemisyjność kolei jest ułudą. Emisja istnieje, tylko jest przeniesiona do miejsca, w którym pracuje elektrownia. Wyzwaniem naszych czasów pozostaje zatem zapewnienie zasilania sieci trakcyjnej z odnawialnych źródeł energii.
Alternatywną drogą jest rozwój technologii takich jak wciąż futurystyczna hyperloop (superszybka kolej próżniowa) czy bateriowe pociągi elektryczne. Na liniach kolejowych, na których przepustowość jest zbyt niska, aby elektryfikacja była ekonomicznie opłacalna, pociągi napędzane wodorem lub bateriami elektrycznymi w połączeniu z częściową elektryfikacją torów i dobrze zlokalizowanymi punktami ładowania będą mogły zastąpić pociągi spalinowe.
Transport samochodowy
Fakt: Transport drogowy jest największym emitentem w sektorze transportowym, odpowiedzialnym za około 71% emisji gazów cieplarnianych w Polsce. Samochody ciężarowe emitują średnio około 26 ton CO₂ rocznie, co stanowi znaczące obciążenie dla środowiska.
Wyzwanie: Choć wciąż zdominowany przez silniki wysokoprężne, transport drogowy na naszych oczach zaczyna się zmieniać. Ciężarowe auta elektryczne nie są już wielką rzadkością w Skandynawii, można się więc spodziewać, że będą pojawiać się i w innych zakątkach Europy. Na razie dużą przeszkodą jest brak sieci wysokowydajnych ładowarek, ale wyraźnej poprawy sytuacji można spodziewać się w perspektywie 8–10 lat.
Lepiej wygląda sytuacja w transporcie lokalnym i dystrybucji. Samochody dostawcze z silnikami elektrycznymi nikogo już nie dziwią, a wiele firm kurierskich obsługujących obszary miejskie szybko zwiększa ich udział w swoich flotach.
Transport morski
Fakt: Transport morski odpowiada za około 3% globalnych emisji gazów cieplarnianych, co czyni go jednym z największych emitentów w sektorze transportowym. Kontenerowce spalają ogromne ilości paliwa, często niskiej jakości, co dodatkowo zwiększa poziom zanieczyszczeń
Wyzwanie: Przewożenie towarów po morzach i oceanach od stuleci jest fundamentem międzynarodowego handlu, a alternatywnych środków transportu szuka się przede wszystkim wtedy, gdy priorytetem jest krótki czas dostawy. Żaglowce były całkowicie bezemisyjne. Sytuacja zmieniła się po wejściu do służby parowców, a następnie statków z napędem spalinowym. Dzisiaj żegluga zużywa potężne ilości paliwa najgorszej jakości. Kontenerowiec o pojemności rzędu 20 000 TEU może spalić ok. 250 ton paliwa na dobę, mniejsze jednostki (około 1000 TEU) mają zużycie na poziomie 40 ton na dobę. Skala zapotrzebowania na paliwo tłumaczy, dlaczego jest to przede wszystkim paliwo „ciężkie”, słabej jakości, zawierające znaczną ilość zanieczyszczeń.
Nadzieją dla czystego transportu morskiego jest powrót napędu żaglowego. Samodzielnego, albo wspomagającego silniki spalinowe, a w przyszłości elektryczne. Forma napędu może znacznie różnić się od znanej z tradycyjnych żaglowców. Poza tradycyjnym takielunkiem rozważane są żagle sztywne, rotory napędzające generatory prądu, latawce (być może w postaci „latających skrzydeł”). Nadzieję pokłada się także w rozwoju napędów opartych na metanolu i amoniaku jako alternatywnych paliwach, ale to wymaga dalszych inwestycji w technologie niskoemisyjne
Co wybrać?
Zrównoważony transport to klucz do przyszłości naszej planety. Każdy rodzaj transportu ma swoje zalety i wady pod względem ekologiczności, ale poprzez innowacje i optymalizację łańcuchów dostaw można znacznie zmniejszyć wpływ na środowisko.
Nasi specjaliści, mający doświadczenie w organizowaniu każdego rodzaju spedycji, oferują doradztwo w planowaniu i nadzorowaniu transportu, aby był on zarówno korzystny dla biznesu, jak i przyjazny dla środowiska. Wiemy, jak skutecznie łączyć ograniczanie śladu węglowego z ogólną poprawą efektywności logistycznej.