10 listopada 2022
Szybko, coraz szybciej – najkrótsze czasy dostaw
W świecie logistyki kryterium prędkości wykonania usługi nie zawsze jest najważniejsze. O wiele częściej klienci na pierwszym miejscu stawiają niezawodność, bezpieczeństwo, przewidywalność. Więc czy najkrótsze czasy dostaw w ogóle mają znaczenie?
Wiele łańcuchów dostaw, włącznie z tymi, które są realizowane według zasady just in time, można zorganizować tak, aby odbywały się bez pośpiechu. Jak zaplanować najkrótsze czasy dostaw?
Ważne, żeby towar dostarczono dokładnie wtedy, kiedy jest potrzebny. Jeśli oczekiwany jest wydłużony czas trwania jakiegoś etapu dostawy, można go skompensować przez uzgodnienie wcześniejszego terminu nadania przesyłki.
Najkrótsze czasy dostaw – szczególne okoliczności i właściwości przesyłki
Od tej reguły istnieje wiele wyjątków. Wynikają one zazwyczaj albo ze szczególnych okoliczności wykonywania usługi, albo ze specyfiki dostarczanej przesyłki. Okolicznością zmuszającą do pośpiechu może być działanie w warunkach zagrożenia (transport leków, tkanek, próbek do badań, wyposażenia do likwidacji skutków wypadków, klęsk żywiołowych itp.).
Podobnie ma się rzeczy przy szczególnych właściwościach przesyłki. To np. krótki czas przydatności do spożycia lub użycia. Do tej kategorii zalicza się żywność (w tym choćby świeże ryby rzadkich gatunków), ale także leki oraz substancje radioaktywne wykorzystywane w medycynie, technice i nauce.
Internet wymusza przyspieszenie
Osobną kategorią są dostawy realizowane dla e-commerce. Sklepy sprzedające w internecie konkurują między sobą na wielu płaszczyznach. Tam, gdzie nie można obniżyć ceny, starają się przyciągnąć klientów błyskawiczną realizacją zamówienia. Normą stają się dostawy następnego dnia, a coraz częściej kupujący oczekują, że otrzymają swoje przesyłki w zaledwie kilka godzin po złożeniu zamówienia. Do tych oczekiwań dostosował się np. Amazon, proponując w usłudze Prime dostawę następnego dnia do godziny 21.
Śledzenie zmian wymuszanych przez rosnące oczekiwania klientów może być źródłem wielu inspiracji i bodźcem do rozwoju. Żeby sprostać pojawiającym się wymaganiom, trzeba:
- poszukiwać szybszych środków transportu;
- budować magazyny bliżej potencjalnych klientów;
- skracać czas przygotowania przesyłki (przez zatrudnienie większej liczby pracowników albo zaawansowaną robotyzację procesu).
Wykonanie usługi transportowej, dla której krytycznym parametrem jest czas, z reguły zleca się wyspecjalizowanym firmom dysponującym odpowiednimi środkami transportu i wykwalifikowanymi pracownikami. Bez względu na motywację możliwości redukcji czasu trwania transportu są ograniczone. Nie można jeździć, latać ani pływać szybciej niż pozwalają na to warunki, na które nie mamy wpływu. Są to choćby pogoda, natężenie ruchu, ograniczenia wynikające z konstrukcji pojazdów, procedur kontroli ruchu itd.
Rozwiązania bezzałogowe
Skokowy wzrost prędkości transportu na niewielkich odległościach może okazać się możliwy przy założeniu, że spory wolumen dostaw będziemy realizować przy pomocy dronów cargo albo podziemnych kolejek, niewrażliwych na ruch drogowy w obrębie aglomeracji miejskich. Powstaje jednak pytanie o koordynację ruchu wielu bezzałogowych lekkich statków powietrznych w ograniczonej przestrzeni miejskiej. Być może w bliskiej przyszłości pojawią się takie usługi, ale będą one miały raczej wpływ na budowanie wizerunku przedsiębiorstwa niż na średni czas dostaw dla wielu odbiorców.
Jeśli dostawy odbywają się cyklicznie, na niewielkie odległości, celowe może się okazać stworzenie specjalnego, dedykowanego konkretnemu produktowi środka transportu. W niektórych zastosowaniach przemysłowych i naukowych wciąż dobrym rozwiązaniem jest poczta pneumatyczna, wykorzystywana np. do dostarczania radioizotopów z pracowni radiochemicznej do oddziałów szpitalnych, na których są one podawane pacjentom.
Gepardy wśród samolotów
Niewątpliwie największy potencjał, jeśli chodzi o organizację szybkich dostaw, ma wojsko. Teoretycznie najszybszym, choć jednocześnie najdroższym środkiem transportu, są samoloty myśliwskie, których maksymalne prędkości dwukrotnie przekraczają prędkość dźwięku. W praktyce byłby to transport raczej bliskiego zasięgu, ponieważ lot z prędkością naddźwiękową pochłania ogromne masy paliwa. W rzeczywistości lot z największą prędkością trwa krótko i ma zwiększyć szanse przetrwania w walce powietrznej.
W praktyce logistycznej najszybszym środkiem transportu mogą być niewielkie samoloty odrzutowe klasy executive, np. Cessna Citation X, która może osiągnąć prędkość przelotową 976 km/godz.
Jeśli dodamy do tego możliwość szybkiego załadunku i rozładunku, czas przygotowania do lotu znacznie krótszy niż dla dużych samolotów odrzutowych cargo i możliwość lądowania na ograniczonych przestrzeniach, bliższych lokalizacji nadawcy i odbiorcy niż duże porty lotnicze, możemy mieć prawdziwego rekordzistę. Niestety, będzie to rekordzista także w kategorii stosunku ceny do przewiezionej masy… Najkrótsze czasy dostaw zawsze mają swoją cenę.