Blog

Jednym z warunków optymalizacji procesów logistycznych jest znajomość bieżącej sytuacji: stopnia zaawansowania poszczególnych procedur, lokalizacji przesyłek, wystąpienia zdarzeń, które mogą wpłynąć na terminowość dostaw, uszkodzeń w transporcie i podczas magazynowania. Im szybsza i dokładniejsza jest informacja, tym mniejsze opóźnienia, straty i niezadowolenie klientów.

Kiedy pracuje się z setkami tysięcy opakowań indywidualnych i zbiorczych, przemieszcza się je między własnymi magazynami lub transportuje od producenta lub sprzedawcy do odbiorcy, trzeba działać precyzyjnie: rozpoznać każdy detal, zapamiętać jego lokalizację, czasami także warunki przechowywania, okres przydatności do spożycia i inne parametry specyficzne dla danego towaru. Od lat pomagają w tym etykiety z kodem paskowym lub QR oraz system RFID.

Etykiety z kodem paskowym lub QR

Etykiety z kodem paskowym lub QR to rozwiązanie doskonale znane i sprawdzone, ale obarczone kilkoma poważnymi wadami. Etykiety z nadrukowanym kodem są delikatne, podatne na uszkodzenie, zabrudzenie czy zalanie. Wprawdzie suma kontrolna chroni przed pomyłkami, ale nieczytelny kod wymusza interwencję człowieka, który przeczyta opis przesyłki, wydrukuje nową etykietę albo ręcznie wprowadzi brakujące dane. To zajmuje czas, a ponieważ czas to pieniądz, stosowanie etykiet z kodem graficznym jest kosztowne, mimo że same etykiety są niemal darmowe.

Nawet jeśli oznaczenie jest doskonale czytelne, lokalizacja etykiety zajmuje chwilę, a więc wprowadza opóźnienie, wydłuża czas obsługi przesyłki, inwentaryzacji magazynu itd. Aby odczytać etykietę, trzeba do niej dotrzeć, a sprawdzenie, czy w pojeździe lub magazynie znajduje się konkretne opakowanie, może być kłopotliwe i czasochłonne.

RFID – lepsza identyfikacja

Na ten logistyczny ból głowy istnieje skuteczne lekarstwo – metki (identyfikatory RFID). To niewielkie, stosunkowo tanie urządzenia elektroniczne, często bez własnego źródła zasilania, wyposażone w antenę, moduł odbierający i wysyłający fale radiowe oraz pamięć o niewielkiej pojemności, w której można zapisać numer seryjny metki i dane dotyczące oznakowanego produktu. Urok technologii RFID polega na tym, że metki nie trzeba zobaczyć ani dotykać, aby odczytać zapisane na niej informacje.

Ponieważ transmisja danych odbywa się za pomocą fal radiowych, wystarczy, że metki RFID będą znajdować się w zasięgu transceivera – urządzenia nadającego i odbierającego fale radiowe. Pobudzony impulsem radiowym układ elektroniczny metki wyśle do transceivera dane, które w nim zapisano. Nie ma znaczenia, czy metka będzie na zewnątrz, czy wewnątrz opakowania, o ile jest ono przezroczyste dla fal radiowych.

Inteligentny magazyn

Załóżmy, że w magazynie, w którym są przechowywane wyłącznie produkty oznakowane metkami RFID, zainstalujemy wiele anten współpracujących z transceiverami, a każda z nich będzie mogła nadawać i odbierać sygnał z pewnej części pomieszczenia. Jeśli potrzebujemy informacji o zawartości magazynu, wystarczy „odpytać” metki RFID. Można to zrobić jednym kliknięciem myszy, bez odchodzenia od monitora, gdyż magazyn „wie”, co jest w nim przechowywane.

Jeśli umieścimy czytniki RFID przy rampach załadowczych i wyjściach z pomieszczenia, uzyskamy system, który będzie się automatycznie aktualizował i inwentaryzował, a także zbierał informacje o miejscu i czasie odbioru i wydania każdego egzemplarza towaru. Daje to niesłychaną precyzję i szybkość działania, której nie dałoby się osiągnąć przy pomocy tradycyjnych metek. Zastosowanie tego rozwiązania przekłada się na krótszy czas obsługi i mniejszą liczbę błędów, a więc także na mniejsze koszty operacyjne. To się opłaca, nawet jeśli metka RFID nie jest aż tak tania jak tradycyjna naklejka z kodem QR lub paskowym.

Zalety znaczników RFID są widoczne na każdym etapie łańcucha dostaw, ze sprzedażą włącznie. Klient, który włoży do koszyka wyłącznie towary otagowane metkami RFID, właściwie nie musi wyjmować ich przy kasie. Jeśli system zostanie wyposażony w antenę i transceiver RFID, to sam odczyta zawartość koszyka i wystawi paragon. Osobnego rozliczenia będą wymagały wyłącznie towary sprzedawane na wagę.

RFID to jedno z narzędzi, dzięki którym logistycy mogą nieco odetchnąć i skoncentrować się na rozwiązywaniu problemów, z którymi (jeszcze) nie radzi sobie technologia.